W pożarze garażu straciłem samochód. Miałem wykupione OC i AC. Byłem pewny, że dostanę znaczne odszkodowanie. Niestety, moje przewidywania nie sprawdziły się. Wycena moich strat okazała się zaniżona i to pomimo wizyty przedstawiciela ubezpieczyciela w moim garażu. Dopiero kancelaria odszkodowawcza odpowiednio wyceniła moją stratę, odkupiła szkodę i dostałem pieniądze. Najważniejsze dla mnie było to, że kancelaria odszkodowawcza ze zrozumieniem podeszła do mojego problemu i nie mnożyła formalności.