Zadzwoń Napisz

Krystyna

0 Flares Twitter 0 Facebook 0 Google+ 0 Email -- Filament.io 0 Flares ×

Po wypadku byłam załamana. Moje dzieci doznały ciężkich obrażeń. Dzieliłam czas między dziećmi leżącymi w szpitalu a załatwianiem spraw u ubezpieczyciela. Przekonałam się, że nawet w tak trudnej dla mnie sytuacji ubezpieczyciel nie wykazał ani odrobiny empatii i co chwilę wynajdował jakieś przeszkody. Żądał mnóstwa dokumentów, przewlekał sprawę w czasie. Wypłacone odszkodowanie było nieadekwatne do szkody. Dopiero w kancelarii odszkodowawczej spotkałam się z ludzką wrażliwością i zrozumieniem specyfiki mojej sprawy. Życzliwość pracowników była dla mnie najważniejsza.

0 Flares Twitter 0 Facebook 0 Google+ 0 Email -- Filament.io 0 Flares ×