Nie wierzyłem w reklamy agencji odszkodowawczych mówiące, że za darmo, bez żadnego ryzyka można odzyskać należne pieniądze. Ubezpieczyciel zmusił mnie do wypróbowania oferty kancelarii odszkodowawczej. Dostałem tak małe pieniądze, że uznałem, że nie ma wyjścia i pora przekonać się, czy w reklamach kancelarii odszkodowawczych jest ziarno prawdy. Zadzwoniłem, przedstawiłem sprawę, przesłałem dokumenty i dostałem dobre pieniądze w ciągu kilku dni. Jestem bardzo wdzięczny za okazaną pomoc w trudnych chwilach.